Moje zdjęcia ślubne nie są wywołane... Niedługo stuknie im cztery lata. :)
Za to zrobiłam jednemu z nim ramkę, w stylu shabby, co by było słodko i inaczej. :)
Zwykła ramka z Ikei przeszła metamorfozę. Pomalowałam ją farbą akrylową i dodałam trochę przetarć.
Do tego słodka zawieszka:
Kwiatki, perełki, motylki z cyrkoniami:
Trochę perełek w płynie i dziurkaczowa koronka:
A tak wygląda postarzona ramka:
Praca została wykonana oczywiście dla Craftmanii z użyciem przepięknych kwiatków, perełek i zawieszki. Po pełny przepis zapraszam oczywiście na bloga sklepowego.
A teraz chciałabym Wam pokazać, jak taką starociową ramkę wykonać.
Potrzebne nam będą:
- drewniana ramka
- biała i ciemnobrązowa/czarna farba akrylowa
- świeczka
- pilniczek lub papier ścierny
Ramkę malujemy najpierw ciemną farbą akrylową - to będzie nasza baza. Możemy nałożyć dwie warstwy.
Gdy farba wyschnie, przecieramy brzegi ramki świeczką, w tych miejscach, gdzie chcemy, aby znalazły się przecierki. Usuwamy czystym pędzlem świeczkowe wiórki, aby nam nie zaczęły migrować w różne dziwne miejsca przy nakładaniu następnej warstwy farby.
Teraz malujemy ramkę białą farbą. Ja musiałam to zrobić dwa razy, żeby dokładnie pokryć ciemny spód.
Gdy farba dokładnie wyschnie, przy pomocy papieru ściernego lub pilniczka, przecieramy te miejsca, które przeciągnęliśmy świeczką..
I ramka gotowa! Efekt bardzo fajny, mam nadzieję, że się przyda, a ramka za parę groszy zaczyna żyć drugim życiem. :)
Pozdrawiam wszystkich ciepło i dziękuję za odwiedziny. U Was też tak zimno?? Masakra!
poniedziałek, 30 stycznia 2012
niedziela, 29 stycznia 2012
Scrap Market DT
Witam wszystkich!
Dzisiaj chciałabym podzielić się cudowną wiadomością! Dołączyłam do DT sklepu Scrap Market.
Cieszę się niezmiernie, bo powiem Wam szczerze, że gdy tylko ten sklep się otworzył, marzyłam o tym, aby być tam projektantką.
Moja radość jest tym większa, bo w naszym zespole są naprawdę świetne dziewczyny, które podziwiam i wzdycham do ich prac cichutko. Zapraszam Was na bloga sklepowego po szczegóły.
Pozdrawiam wszystkich niedzielnie i do zobaczenia wkrótce! :*
Dzisiaj chciałabym podzielić się cudowną wiadomością! Dołączyłam do DT sklepu Scrap Market.
Cieszę się niezmiernie, bo powiem Wam szczerze, że gdy tylko ten sklep się otworzył, marzyłam o tym, aby być tam projektantką.
Moja radość jest tym większa, bo w naszym zespole są naprawdę świetne dziewczyny, które podziwiam i wzdycham do ich prac cichutko. Zapraszam Was na bloga sklepowego po szczegóły.
Pozdrawiam wszystkich niedzielnie i do zobaczenia wkrótce! :*
czwartek, 26 stycznia 2012
Zakupowe ATC
Witam wszystkich! Dzisiaj nieco bardziej słonecznie, ale niestety nie mogę powiedzieć nic optymistycznego na temat mojego kataru. :P
Dzisiaj prezentuję Wam moje ATC dla Scrapujących Polek. Tym razem wyzywam Was na temat "Zakupy".
U mnie przeurocza pani taka chyba wiktoriańska. Obrazek tak bardzo mi się spodobał, że musiałam go wykorzystać!
Dokleiłam kawałek piórka, do tego udawane narożniki wydrukowane, podklejone tekturką i miźnięte glossy accents:
I uroczy bilecik z kawałkiem sznurka:
Mam nadzieję, że weźmiecie udział w wyzwaniu i serdecznie zapraszam na Scrapujące Polki.
Idę walczyć z chorobą... Zanim wyjdę do pracy. :P Pozdrawiam!
Dzisiaj prezentuję Wam moje ATC dla Scrapujących Polek. Tym razem wyzywam Was na temat "Zakupy".
U mnie przeurocza pani taka chyba wiktoriańska. Obrazek tak bardzo mi się spodobał, że musiałam go wykorzystać!
Dokleiłam kawałek piórka, do tego udawane narożniki wydrukowane, podklejone tekturką i miźnięte glossy accents:
I uroczy bilecik z kawałkiem sznurka:
Mam nadzieję, że weźmiecie udział w wyzwaniu i serdecznie zapraszam na Scrapujące Polki.
Idę walczyć z chorobą... Zanim wyjdę do pracy. :P Pozdrawiam!
środa, 25 stycznia 2012
Kartkowe na okrągło
Na blogu Craftmanii trwa nadal wyzwanie styczniowe, na które serdecznie zapraszam! Należy zrobić okrągłą kartkę z wykorzystaniem co najmniej jednego ćwieka.
W mojej wersji użyłam brokatowych ćwieków, karolowych papierów i rozetek, a wyszło tak:
Rozetki dodały takiej przestrzenności:
Wykorzystałam też dziurkacz MS, za który dziękuję Annar i jej też dedykuję tę kartkę. :) Dzięki niej wreszcie udało mi się to dziadostwo dostać. :) A gałązki dodatkowo pomiziałam brokatem.
I trochę perełek i innych błyskotek. ;)
Choroba mnie dopada, katar blokuje procesy myślowe. :P Lecę zrobić sobie herbatkę. :)
Buziaki kochani, ale bezzarazkowe. :)
W mojej wersji użyłam brokatowych ćwieków, karolowych papierów i rozetek, a wyszło tak:
Rozetki dodały takiej przestrzenności:
Wykorzystałam też dziurkacz MS, za który dziękuję Annar i jej też dedykuję tę kartkę. :) Dzięki niej wreszcie udało mi się to dziadostwo dostać. :) A gałązki dodatkowo pomiziałam brokatem.
I trochę perełek i innych błyskotek. ;)
Choroba mnie dopada, katar blokuje procesy myślowe. :P Lecę zrobić sobie herbatkę. :)
Buziaki kochani, ale bezzarazkowe. :)
wtorek, 24 stycznia 2012
Urodzinowe ATC
Do dziś trwa wyzwanie na ATC na Scrapujących Polakch o tematyce urodzinowej.
Ja postanowiłam zrobić shakerboxika i spróbować czegoś nowego-mediowego. :)
Użyłam kursu Tima Holtza z bodajże 2008 roku - hyhy - który wykorzystałam do zrobienia ramki. Najpierw pomalowałam ją złotą farbką, odczekałam, jak wyschnie, na to bezbarwny zembossowany tekst i gdy wszystko ostygło pomalowałam całość farbą akrylową, którą później przetarłam, aby odkryć napis. Całkiem fajna zabawa, a efekt wyszedł taki:
A tak wygląda shakerboxik w akcji:
I z boku:
Dziewusię wygrzebałam z internetu, tak trochę skojarzyła mi się z Amelią. :) A ja uwieeeelbiam Amelię. :)
Buziaki i lecę do pracy. :)
Ja postanowiłam zrobić shakerboxika i spróbować czegoś nowego-mediowego. :)
Użyłam kursu Tima Holtza z bodajże 2008 roku - hyhy - który wykorzystałam do zrobienia ramki. Najpierw pomalowałam ją złotą farbką, odczekałam, jak wyschnie, na to bezbarwny zembossowany tekst i gdy wszystko ostygło pomalowałam całość farbą akrylową, którą później przetarłam, aby odkryć napis. Całkiem fajna zabawa, a efekt wyszedł taki:
A tak wygląda shakerboxik w akcji:
I z boku:
Dziewusię wygrzebałam z internetu, tak trochę skojarzyła mi się z Amelią. :) A ja uwieeeelbiam Amelię. :)
Buziaki i lecę do pracy. :)
poniedziałek, 23 stycznia 2012
Tęczowa kartka
Oj dawno nie brałam udziału w kartkowych wyzwaniach na Scrapujących Polkach, oj dawno, ale Kobens rzuciła tak wspaniały pomysł, że trzeba było zrobić! :) Kartka z motywem tęczy. Szkoda tylko, że moje "artystyczne" przedsięwzięcia nie idą w parze z piękną aurą na zewnątrz, co przekładałoby się na ładne zdjęcia... No cóż trzeba sobie radzić i wyszło tak, jak jest. :)
U mnie motywem tęczy są kolorowe guziczki. :)
U mnie motywem tęczy są kolorowe guziczki. :)
Rameczka wycięta jest z tektury i poklejona na piance, do tego kokardka i trochę koronki... I ten słodki obrazek z ptaszkiem. Chyba brakuje mi wiosny... :)
I guziczki, które nie łatwo było dostać!! Myślałam, że wygrzebię coś z moich domowych szpargałów, ale niezbędna była wizyta w pasmanterii... a właściwie 4 pasmanteriach. :D W pierwszej - remanent, w drugiej - guzików w brak. :) Ale w końcu są! :)
Buziaki kochani! I dziękuję za komentarze. :*:*:*:*:*:*
piątek, 20 stycznia 2012
Art Journalowe wpisy
A właściwie dwa, na Scrapujące Polki. :)
Pierwszy z nich pt. "On", a skoro on to przecież chodzi o mojego naj naj męża. :)
Powiem szczerze, że coś mi się ciężko fociło ten wpis - wychodził albo prześwietlony, albo nieostry. Krnąbrny jakiś! :D
Drugi temat to "Słowotok" i nadal trwa na Polkach, więc zapraszam serdecznie do zabawy! :)
Początkowo myślałam o dziesiątkach słów, a w końcu postanowiłam użyć jednego obrazka, który jest bardzo wymowny. "Plotka" Normana Rockwella. Coś te transfery nadal wychodzą mi opornie. :P
Życzę wszystkim miłego dnia i zmykam do pracy. U mnie słońce trochę wyszło - może to będzie dobry dzień! :) :*
Pierwszy z nich pt. "On", a skoro on to przecież chodzi o mojego naj naj męża. :)
Powiem szczerze, że coś mi się ciężko fociło ten wpis - wychodził albo prześwietlony, albo nieostry. Krnąbrny jakiś! :D
Drugi temat to "Słowotok" i nadal trwa na Polkach, więc zapraszam serdecznie do zabawy! :)
Początkowo myślałam o dziesiątkach słów, a w końcu postanowiłam użyć jednego obrazka, który jest bardzo wymowny. "Plotka" Normana Rockwella. Coś te transfery nadal wychodzą mi opornie. :P
Życzę wszystkim miłego dnia i zmykam do pracy. U mnie słońce trochę wyszło - może to będzie dobry dzień! :) :*
poniedziałek, 16 stycznia 2012
Zimowe w kratkę
Cóż ze mnie za dziwna Ania! :D Zapomniałam wrzucić baaaardzo starego zdjęcia ATC na wymianę na Scrapujących Polkach. Tematem było "W kratkę" i od razu skojarzyło mi się z kratkowanym papierem, a on nie wiadomo czemu z zimą, a do tego użyłam obrazka Marka Rydena o bezbłednej nazwie (hihi) Santa Worm. :) I wszystko jasne!
Śnieg pomalowałam i pocieniowałam akrylówką, a później nałożyłam trochę brokatu, żeby się błyszczał
Do tego śnieżynki wycięte z dziurkacza i trochę przestrzenności.
A wymieniałam się z przeuroczą Mavee. Dziękuję baaardzo za wszystko! A jej ślicznego ATCiaka wstawię jak najszybciej, tylko muszę obfocić - okazało się, że jeszcze tego nie zrobiłam. Ech, coś naprawdę to były gigantyczne zaległości. :P
Buziaki! :*
Śnieg pomalowałam i pocieniowałam akrylówką, a później nałożyłam trochę brokatu, żeby się błyszczał
Do tego śnieżynki wycięte z dziurkacza i trochę przestrzenności.
A wymieniałam się z przeuroczą Mavee. Dziękuję baaardzo za wszystko! A jej ślicznego ATCiaka wstawię jak najszybciej, tylko muszę obfocić - okazało się, że jeszcze tego nie zrobiłam. Ech, coś naprawdę to były gigantyczne zaległości. :P
Buziaki! :*
środa, 11 stycznia 2012
Karnawał w Wenecji
To dzisiejsze wyzwanie ATC Arte Banale na Scrapujących Polkach. Powiem szczerze, że miałam trochę problemów z tym tematem, bo nic mi się nie skąłdało w całość.
W końcu postanowiłam użyć zdjęcia mojej znajomej modelki Ewy, którą uważam za jedną z najładniejszych, z jakimi miałam okazję współpracować (a do tego świetna z niej dziewczyna! :)).
Dorobiłam jej maskę z tekturki, pomalowałam na złoto i dodałam odrobinę koronki. Do tego trochę błyskotek i piórko.
Całość jest przestrzenna o tak:
Mam nadzieję, że nie narobiłam sobie zbyt dużo obciachu tym ATCiakiem, ale walczyłam i walczyłam! :) Jakoś tak nie czuję, że w moim stylu...
Ewciu, jeśli to czytasz, to powiem tylko, że uratowałaś mi życie. :)
A wszystkich oczywiście zapraszam na Scrapujące Polki po większą dawkę inspiracji i oczywiście zachęcam do wzięcia udziału w wyzwaniu.
Buziaki!!
W końcu postanowiłam użyć zdjęcia mojej znajomej modelki Ewy, którą uważam za jedną z najładniejszych, z jakimi miałam okazję współpracować (a do tego świetna z niej dziewczyna! :)).
Dorobiłam jej maskę z tekturki, pomalowałam na złoto i dodałam odrobinę koronki. Do tego trochę błyskotek i piórko.
Całość jest przestrzenna o tak:
Mam nadzieję, że nie narobiłam sobie zbyt dużo obciachu tym ATCiakiem, ale walczyłam i walczyłam! :) Jakoś tak nie czuję, że w moim stylu...
Ewciu, jeśli to czytasz, to powiem tylko, że uratowałaś mi życie. :)
A wszystkich oczywiście zapraszam na Scrapujące Polki po większą dawkę inspiracji i oczywiście zachęcam do wzięcia udziału w wyzwaniu.
Buziaki!!
wtorek, 10 stycznia 2012
Shabby Chic
Mój Boże! Jakie mam zaległości! :/
Dzisiaj prezentuję ATC dla Scrapujących Polek "Schabby Chic".
Robiąc to ATC jakoś tak do końca nie byłam pewna, czy z tego shabby chic nie wyszło mi Anuszka style, ale myślę, że nie jest najgorzej. Zawsze uważam, że doklejane skrzydełka potrafią uratować każdą pracę! ;) Hihi!
Znalazłam to zdjęcie sióstr i wiedziałam, że musi się znaleźć na moim ATC. :)
Trochę przestrzenności:
A skrzydełka machnięte odrobiną brokatu.
Zaczynam doceniać uroki metalowych dodatków (te akurat od Tusi). Są booooskie!
Mam jeszcze jedną zaległość, ale nadrobię na pewno! :)
Buziaki i życzę miłego dnia! U mnie spadło trochę śniegu, ale już się roztapia - na szczęście. :)
Dzisiaj prezentuję ATC dla Scrapujących Polek "Schabby Chic".
Robiąc to ATC jakoś tak do końca nie byłam pewna, czy z tego shabby chic nie wyszło mi Anuszka style, ale myślę, że nie jest najgorzej. Zawsze uważam, że doklejane skrzydełka potrafią uratować każdą pracę! ;) Hihi!
Znalazłam to zdjęcie sióstr i wiedziałam, że musi się znaleźć na moim ATC. :)
Trochę przestrzenności:
A skrzydełka machnięte odrobiną brokatu.
Zaczynam doceniać uroki metalowych dodatków (te akurat od Tusi). Są booooskie!
Mam jeszcze jedną zaległość, ale nadrobię na pewno! :)
Buziaki i życzę miłego dnia! U mnie spadło trochę śniegu, ale już się roztapia - na szczęście. :)
środa, 4 stycznia 2012
Na dobry początek
Witam kochani w nowym roku!
Czy Wam czas też tak szybko leci? Bo normalnie ledwo nadążam. :P Postanowiłam się zebrać w sobie i nadrabiać wreszcie zaległości.
Na dobry początek mam wspaniałą wiadomość, że szeregi Scrapujących Polek zasiliły niesamowicie uzdolnione projektantki, które będą nas inspirować w dziale Art Journal. Ankan, Jaszmurka, Michelle, Wolfann już nas zainspirowały pierwszym tematem: "Coś się kończy, coś się zaczyna".
Mimo, że mój wpis nie może się równać ze wspaniałymi pracami dziewczyn, lubię art journalować. Miło sobie usiąśc później z takim journalem i pooglądać swoje prace.
U mnie interpretacja tematu wyszła następująco:
Wpis opowiada o przeobrażaniu się robali w motyle, a tak bardziej metaforycznie, to o tym, ze czasem myślimy, że coś jest już końcem, a okazuje się, że to początek czegoś lepszego.
Myślę, że to całkiem optymistyczny akcent i tego trzeba się trzymać. :) Dzisiaj przyda mi się, jak ulał, bo coś mam kiepski dzień, a formalności związane z budową domu idą jak po grudzie. :/ Odrobina szczęścia z pewnością by mi się przydała. :)
Ślę moc buziaków i zapraszam jutro po kolejną dawkę prac. :*:*:*:*
Czy Wam czas też tak szybko leci? Bo normalnie ledwo nadążam. :P Postanowiłam się zebrać w sobie i nadrabiać wreszcie zaległości.
Na dobry początek mam wspaniałą wiadomość, że szeregi Scrapujących Polek zasiliły niesamowicie uzdolnione projektantki, które będą nas inspirować w dziale Art Journal. Ankan, Jaszmurka, Michelle, Wolfann już nas zainspirowały pierwszym tematem: "Coś się kończy, coś się zaczyna".
Mimo, że mój wpis nie może się równać ze wspaniałymi pracami dziewczyn, lubię art journalować. Miło sobie usiąśc później z takim journalem i pooglądać swoje prace.
U mnie interpretacja tematu wyszła następująco:
Wpis opowiada o przeobrażaniu się robali w motyle, a tak bardziej metaforycznie, to o tym, ze czasem myślimy, że coś jest już końcem, a okazuje się, że to początek czegoś lepszego.
Myślę, że to całkiem optymistyczny akcent i tego trzeba się trzymać. :) Dzisiaj przyda mi się, jak ulał, bo coś mam kiepski dzień, a formalności związane z budową domu idą jak po grudzie. :/ Odrobina szczęścia z pewnością by mi się przydała. :)
Ślę moc buziaków i zapraszam jutro po kolejną dawkę prac. :*:*:*:*