Po męsku

A raczej chłopięcemu. :P Moja praca na wyzwanie Scrap Marketu. :)
Najpierw było tak: "O! Użyję zdjęcia mojego męża! Eeee... Dobra, to co teraz! O wiem! Szpulka na nici!". Nagle odezwał się rozum - "Głupiaś, nie masz takie starej szpulki". Po tym, jak się zorientowałam, że właśnie prowadzę rozmowę ze sobą stwierdziłam: "Też mi coś! Sama sobie taką zrobię!". No i zrobiłam. Z papieru. Do tego trochę juty, dodatków i gotowe!

 

I żeby dodatkowo utrudnić sobie życie, wpadło mi do głowy, że ma być latawiec. No to go zrobiłam i doczepiłam na druciku. Prawie lata. ;)

I tyle! Powiem szczerze, że taka papierowa szpulka to niezła alternatywa dla tych prawdziwych. Albo raczej jej wersja dla ubogich. :D
Czy i Wy odliczacie godziny do zlotu w Warszawie? Ja znowu nie mam czasu na zrobienie identyfikatora, więc będę znów w tym starym. :) Trudno. Chyba w wakacje usiądę i zrobię sobie na zaś. ;)
Buziaki i dziękuję za odwiedziny!

Wężowe ATC

Dzisiaj Tusia na Scrapujących Polkach zaprasza do wykonania ATC, którego tematem jest wąż.
U mnie w roli głównej ilustracja ukochanego Benjamina, a do tego coś tak skolażowałam. ;)

Gadziny dostały pomalowane oczy glossy accents, a etykietkę z napisem "Queen" podziabałam nieco patykiem, co by była bardziej przestrzenna.

Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w wyzwaniu i zapoznania się z pozostałymi, świetnymi pracami DT.
Buziaki!

Guziki - produkt miesiąca Craftmanii

W tym miesiącu produktem wyróżnionym w Craftmanii są guziki.

Mnie od razu przypomniał się tutorial, który kiedyś Annar zrobiła dla Polek - guzikowej wróżki. I postanowiłam zrobić swoją własną, w pastelach.

 

 Są guziki, kwiatek, koronka i inne takie tam fru fru. ;)

 Zawieszki też nie mogło zabraknąć.

Wszystkie specyfikacje produktowe są tutaj.
Przesyłam moc buziaków!

ATC według przepisu

No i wreszcie ostatnie ATC - na obecne wyzwanie na Scrapujących Polkach. Na swojej pracy należy umieścić guzik, koronkę (w jakiejkolwiek postaci) i coś latającego.
U mnie wszystko złożyło się na dość mroczny jak dla mnie projekt. A mianowicie taki:

Nadal kolażuję. :)

I trochę przestrzennie.

Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w wyzwaniu - jeszcze zdążycie, bo kończy się jutro o 24. :)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. :*

Ziołowe ATC

A ja dalej kolażuję w formacie ATC. :)
Tym razem na Scrapujących Polkach Annar poprosiła, o zrobienie ATC z ziółkiem. U mnie - rumianek zerwany na przystanku autobusowym. :P Miałam gdzieś opakowanie rumianków - ślicznych, zasuszonych, ale gdzieś je wzięło, więc musiałam użyć tego zdechlaka. :D

 Na zdjęcie przykleiłam Memory Glass od Tusi - dziękuję kochana! :*

No i tyle! Lubię robić mini kolaże. :D I nie mogę przestać! :D
Z ATC jestem już prawie na bieżąco - jutro najświeższe. ;)
Buziaki i życzę miłej soboty!

Kolażowe ATC

Coś mnie wzięło ostatnio na kolaże, dlatego postanowiłam zorganizować takie wyzwanie na Scrapujących Polkach. Do tego powstało mnóstwo pięknych prac - musicie je koniecznie obejrzeć na portalu!
U mnie tak wyszły pierwsze próby.

 Poza kartką z książki - wszystko wydrukowała moja kumpela drukarka. :D

 Trochę przestrzenności.

 

 

I tyle! Spodobało mi się to kolażowanie. :)
Do usłyszenia wkrótce.
Buziaki!

ATC w chińskich barwach

Dziś znowu starocie. ;) Tym razem ATC na wyzwanie na Scrapujących Polkach - trzeba było zrobić ATC w barwach narodowych. U mnie padło na Chiny, a całość zrobiona została w parę chwil w warunkach polowo-spartańskich. 

 Odkryłam, że kawałki tektury są równie dobre, co taśma piankowa, do dodawania przestrzenności. ;)

 

Jutro kolejna porcja ATCiakowych tworów.
U Was też takie ulewy? Wczoraj myślałam, że popłynę ze strumieniem, który zawładnął ulicą. :D
Buziaki!

Ptasia karteczka

Witam wszystkich!

Dawno nie robiłam kartek, oj dawno... :D Ale w końcu machnęłam jedną dla Scrap Marketu i to taką botaniczno-animalistyczną. ;)

Użyłam wreszcie ptaszka, którego kupiłam miliard lat temu, ale nic nie było wystarczająco odpowiednie, aby go użyć (czytajcie: szkoda było :P).

Do tego naklejka, ramka wycięta z wykrojnika i papierowa róża.

A na koniec wstążka z perłowym ćwiekiem, oczywiście z Craftmanii. :)

Szczegóły materiałowe znajdziecie tu, a ja ślę Wam gorące buziaki i zmykam do klejenia. :)

Podążaj za głosem serca

Lubię wycinać elementy z papierów 30x30 z tych pasków na dole, które mają nazwę producenta. Dużo fajnych rzeczy można tam znaleźć. :) W nowych papierach My Mind's Eye, znalazłam tekst "Follow your heart", więc poszłam za głosem serca i poczyniłam takie coś dla Scrap Marketu.

Zdjęcie retro dzidziusia na księżycu po prostu mnie rozmiękczyło, więc musiałam go użyć, a do tego przyczepiłam gwiazdkę na sznurku. :)

Trochę kwiatków i perełek.

Metalowe serduszko (oczywiście z Craftmanii).

I jeszcze trochę szczegółów.

Całość, powiem szczerze, nawet mi się podoba. Nie wiem, czy to ze względu na kolorystykę, fajny księżyc, czy tak po prostu. Ogólnie niezły bibelot, kurzołapacz. ;)
Wszystkie informacje produktowe znajdziecie tutaj.
Życzę dużo słońca i ślę moc buziaków!

Ptasie pudełko

Witam, witam! :)
Dzisiaj pokazuję ptasie pudełko zrobione dla Scrap Marketu. Skąd ta ptaszyna? No cóż... Odwiedziłam kiedyś sklep z rzeczami do domu i patrzę - o jaki fajny ptak! Ale stwierdziłam, że drogawy, więc zrobiłam swojego własnego! Z tektury, pomalowanej akrylówką, crackle paint, z przecierkami... A kiedy już skończyłam, zaczęłam zastanawiać się, co z nim dalej zrobić. :P To dorobiłam pudełeczko pełne słodkości.

 Do tego trochę kwiatków.

 Perełka na sznurku.

 Wszystko w słonecznych kolorach.

A w pudełeczku - gniazdo ze słodyczami. :)

Szczegóły materiałowe znajdziecie tu.

Po wczorajszej masakrze pogodowej, wreszcie wyszło słońce. Mam nadzieję, że i do Was trochę promyków dotarło.

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! I wszystkie cudowne komentarze. Dziękuję! :*

Ślubna zawieszka

Witam serdecznie!
Dzisiaj będzie, jak w prosty sposób zrobić romantyczną zawieszkę. U mnie w wersji ślubnej i zrobione dla Scrap Marketu. :)
Najpierw przetestowałam nowy wykrojnik, z którego wycięłam ażurkowe koło. Pod nie wkleiłam moje ulubione ślubne zdjęcie.

 Teraz trzeba dodać ozdoby. Kwiatki i gałązki.

Perełki i chorągiewki. W sumie... To nie nazywa się chorągiewka. :P Jak to się nazywa?! :D Proporczyk?! :D

Na samym końcu wystarczyło doczepić metalowy łańcuszek do zawieszenia i kryształowe coś z odzysku (odczepiłam od torby ;P). I gotowe! Proste i przyjemne. :)
Szczegóły materiałowe znajdziecie tutaj.
Pozdrawiam wszystkich i do przeczytania jutro. :)
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze. :*

Stare na nowe

Razem ze Scrap Marketem ostatnio alterowaliśmy różne rzeczy. Dziewczyny z DT stworzyły niesamowite prace, a mnie uczepił się jeden pomysł i skutecznie nie dawał o sobie zapomnieć. :P
Postanowiłam zrobić takie małe dziwactwo - dziewczynkę-komódkę z opakowań od zapałek. Tak wyglądało wszystko przed zabiegiem operacyjnym:

A tak już po. Dziewczynka dostała ode mnie na imię Gertruda. Nie pytajcie dlaczego. Tak po prostu. ;)

 Kończyny doczepiłam do metalowych kółek, a te zamocowałam na całości klejem na gorąco.

 W środku można trzymać ćwieki! Nie żeby Gertruda była bezużyteczna. ;)

 Z boku wygląda dość "przy kości". ;)

Powiem szczerze, że ten mini projekt był dobrym powodem do śmiania się do samej siebie. Bo kto to widział takie dziwne coś?! :D Ale przynajmniej nie było nudno. ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie. Po kolejną porcję dziwactw i osobliwości. ;)

Rodzinna zawieszka

Natchnienie chodzi swoimi drogami. Pomysły przychodzą sobie ot tak i tak było tym razem. Będąc w kinie, dostałam magnes na lodówkę z Muppetami. Stały sobie tak w rzędzie i pomyślałam - "Ej, dobry pomysł na to, żeby zrobić zawieszkę w tym kształcie". No i zrobiłam, ale zamiast Muppetów użyłam starego zdjęcia rodzinnego. :P Jest tu moja babcia z dziadkiem, oraz mama z wujkiem.
Wszystko oczywiście wykonane na materiałach z Craftmanii.

Nie mogłam sobie odmówić i użyłam nowych, metalowych kwiatków, bo uważam, że są cuuuudne!

Do tego ćwieki, buteleczka, zawieszki i tym podobne. ;) A mamę z wujkiem podkleiłam na taśmę piankową, żeby się coś działo. :P

Po wszelkie specyfikacje materiałowe zapraszam tutaj.
Ja chcę latoooooooooo, a nie takie szaro-bure coś za oknem, co to niby pada, ale nie pada i tylko straszy. Ech! :P Buziaki i dziękuję, że zaglądacie! :*

Domek dla mamy

Dzisiaj inspiracja na dzień matki dla Scrap Marketu. Wiem, wiem, dawno to już było. ;) Nie mniej jednak praca dla mnie szczególna, bo wykorzystałam w niej stare zdjęcia rodzinne.
Przede wszystkim postanowiłam, że "nie ma mowy! Nie będę robić kartki!" i zrobiłam domek pełen wspomnień.

Bazą tej pracy był domek wydrukowany z tego szablonu. Następnie go trochę zmodyfikowałam, aby nadać mu Anuszkowy charakter. ;)
Wyszedł chyba taki trochę bajkowo-muchomorkowy. ;)

 

Okna powiększyłam i zrobiłam je wklęsłe, aby wkleić w nie zdjęcia. Tak samo zmodyfikowałam ganek. Do tego różne ozdoby: błyszczące cyrkonie, kwiatek, chorągiewki.

 

A nad drzwiami wisi korona dla mojej mamy. :)

Zdjęcia są ułożone chronologicznie względem potomstwa. ;) Najpierw mój brat:

Później ja:

I moja siostra (ze mną na doczepkę :P):

Powiem szczerze, że ten projekt całkiem mi się spodobał. Jakoś tak zawsze się uśmiecham, kiedy patrzę na ten domek. Oczywiście chyba nie muszę dodawać, że powędrował do mojej mamy. :)
Dzisiaj zaliczyłam wyjazd do stolicy i z powrotem. Padam z nóg! Idę chwilkę odpocząć i zabieram się dalej za dłubanie. :)
Dziękuję za tak dużo miłych komentarzy pod poprzednim postem. Kochane z Was istotki! Aż miło się na sercu robi. Dziękuję. :*