Witam wszystkich po baaaardzo długiej przerwie.
Podczas wizyty kontrolnej okazało się, że muszę w trybie natychmiastowym wrócić do szpitala, więc miałam przymusowe wakacje na oddziale laryngologii. ;) Ale teraz już wszystko jest na dobrej drodze, więc wracam do Was z radością! :)
Na dobry początek zaległe ATC dla Scrapujących Polek. Musiał się na nim znaleźć jeden element wytłaczany na zimno i dwa na ciepło. Na zimno poszło bez trudu, a na ciepło są dwa szlaczki i spaprany tekst. ;)
Na zdjęciu moja mama w młodości. :)
Do tego trochę gazy, żeby było bardziej fru-fru.
Wracam do scrapowania. :) Chociaż idzie mi to dość opornie, bo mi mózg nie działa jeszcze tak, jak powinien. ;)
Do zobaczenia jutro!
wtorek, 31 lipca 2012
poniedziałek, 16 lipca 2012
Tak bardzo bym chciała...
... wygrać nową kolekcję 7 Dots Studio! Liczę na to, że po tym, ze musiałam siedzieć w szpitalu, los mi się odpłaci tymi cudnymi papierami. ;)
A tak serio, ustawiam się w kolejce i Was też tam zapraszam. :)
Pozdrawiam!
A tak serio, ustawiam się w kolejce i Was też tam zapraszam. :)
Pozdrawiam!
piątek, 13 lipca 2012
Plażowe ATC
Witam serdecznie po dłuższej przerwie. Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że byłam na oddziale laryngologicznym i dłubali mi operacyjnie w przegrodzie i zatokach. :P
Dzisiaj chcę pokazać ATC przygotowane na obecne wyzwanie Scrapujących Polek - "Plaża".
U mnie w wersji poszarpanej i nieco zczochranej. :)
Dodałam trochę gazy i zdarłam wierzchnie warstwy papieru, żeby spróbować czegoś nowego. :) Boję się drzeć papier - za bardzo jestem przywiązana do symetrii i równych krawędzi. :)
No i to tyle. Do poniedziałku nie oddycham. :D Od przyszłego tygodnia ma się to zmienić. Byle dotrwać... :)
Dziękuję za odwiedziny kochani i wszystkie komentarze. :*
Dzisiaj chcę pokazać ATC przygotowane na obecne wyzwanie Scrapujących Polek - "Plaża".
U mnie w wersji poszarpanej i nieco zczochranej. :)
Dodałam trochę gazy i zdarłam wierzchnie warstwy papieru, żeby spróbować czegoś nowego. :) Boję się drzeć papier - za bardzo jestem przywiązana do symetrii i równych krawędzi. :)
No i to tyle. Do poniedziałku nie oddycham. :D Od przyszłego tygodnia ma się to zmienić. Byle dotrwać... :)
Dziękuję za odwiedziny kochani i wszystkie komentarze. :*
niedziela, 8 lipca 2012
Coś przydatnego
Tym razem w Scrap Markecie zapraszamy do nowego wyzwania - należy zrobić coś przydatnego.
Ja postanowiłam zrobić mini albumik na zapiski. A wszystko zaczęło się od tego, że na Pintereście znalazłam to - czyli jak zrobić pióro do pisania, wkładając do środka wkład do długopisu. Pomysł niezwykle łatwy, aż wkurzam się, że sama na to nie wpadłam. :D
No to do pióra musiało powstać coś starociowego. No to jest. :)
Tak prezentuje się okładka. Do tego dodałam trochę juty na grzbiet, trochę kropelek glossy accents i zapięcie na sznurowany guzik. ;)
W środku mamy dwie koperto-pojemniki. W pierwszej są karteczki do pisania.
A w drugiej karteczki samoprzylepne.
No i pióro do pisania. :) Aha! Po odcięciu końcówki okazało się, że trochę wkład był za gruby, więc nieco nacięłam piórko i później owinęłam sznurkiem , żeby wkład był stabilny. I działa!
Zapraszam wszystkich do wyzwania.
Ślę moc buziaków i dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze. Zwłaszcza pod poprzednim postem. :) :*
Ja postanowiłam zrobić mini albumik na zapiski. A wszystko zaczęło się od tego, że na Pintereście znalazłam to - czyli jak zrobić pióro do pisania, wkładając do środka wkład do długopisu. Pomysł niezwykle łatwy, aż wkurzam się, że sama na to nie wpadłam. :D
No to do pióra musiało powstać coś starociowego. No to jest. :)
Tak prezentuje się okładka. Do tego dodałam trochę juty na grzbiet, trochę kropelek glossy accents i zapięcie na sznurowany guzik. ;)
W środku mamy dwie koperto-pojemniki. W pierwszej są karteczki do pisania.
A w drugiej karteczki samoprzylepne.
No i pióro do pisania. :) Aha! Po odcięciu końcówki okazało się, że trochę wkład był za gruby, więc nieco nacięłam piórko i później owinęłam sznurkiem , żeby wkład był stabilny. I działa!
Zapraszam wszystkich do wyzwania.
Ślę moc buziaków i dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze. Zwłaszcza pod poprzednim postem. :) :*
środa, 4 lipca 2012
Biżuteryjne ATC
Dzisiaj zapraszam Was na Scrapujących Polkach do wykonania biżuteryjnego ATC. Na Waszych pracach może się pojawić zdjęcie biżuterii, jej elementy (np. cyrkonie) lub też możecie zrobić jubilerską całość.
Ja postawiłam na tę ostatnią opcję i zrobiłam ATC w 95% zrobione z metalu.
Wzorek wytłoczyłam w zwykłej folii aluminiowej (takiej do pakowania żywności) wcześniej ją podklejając kawałkiem papieru - nie za sztywnym blokiem technicznym. Następnie ją postarzyłam używając najpierw igły i robiąc kropki i kreski, ale później mi się przypomniało, że mam przecież drucianą szczotkę do czyszczenia obuwia tanecznego. Więc poszła w ruch. :P
Następnie całość pomalowałam czarną akrylówką i starłam ją miejscami papierem. Dokleiłam sporą ilość cyrkonii i ramkę ze zdjęciem.
Powiem Wam, że ATCiak wyszedł naprawdę fajnie, tylko, że na zdjęciach ciężko uchwycić blask cyrkonii i metalu. Mam nadzieję, że mniej więcej widać. ;)
Oczywiście zachęcam Was serdecznie do wzięcia udziału w tym wyzwaniu - na pewno powstaną przepiękne prace.
Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu! :*
Ja postawiłam na tę ostatnią opcję i zrobiłam ATC w 95% zrobione z metalu.
Wzorek wytłoczyłam w zwykłej folii aluminiowej (takiej do pakowania żywności) wcześniej ją podklejając kawałkiem papieru - nie za sztywnym blokiem technicznym. Następnie ją postarzyłam używając najpierw igły i robiąc kropki i kreski, ale później mi się przypomniało, że mam przecież drucianą szczotkę do czyszczenia obuwia tanecznego. Więc poszła w ruch. :P
Następnie całość pomalowałam czarną akrylówką i starłam ją miejscami papierem. Dokleiłam sporą ilość cyrkonii i ramkę ze zdjęciem.
Powiem Wam, że ATCiak wyszedł naprawdę fajnie, tylko, że na zdjęciach ciężko uchwycić blask cyrkonii i metalu. Mam nadzieję, że mniej więcej widać. ;)
Oczywiście zachęcam Was serdecznie do wzięcia udziału w tym wyzwaniu - na pewno powstaną przepiękne prace.
Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu! :*
wtorek, 3 lipca 2012
Katka w stonowanych pastelach
Dzisiaj - karteczka na bazie papierów One Moment In Time. Są booooskie! :)
Trochę ćwieków.
Kwiatów.
Koronek i zawieszek. :) Do tego wytłoczone kropeczki i już. :)
Wszystkie szczegóły materiałowe znajdziecie na blogu Craftmanii.
Dziękuję wszystkim kochanym istotkom, które mnie tu odwiedzają i zostawiają po sobie komentarze. :*
U mnie burza gigant! Idealne tło dla wydarzeń z E. A. Poe. ;)
Buziaki i do zobaczenia jutro!
Trochę ćwieków.
Kwiatów.
Koronek i zawieszek. :) Do tego wytłoczone kropeczki i już. :)
Wszystkie szczegóły materiałowe znajdziecie na blogu Craftmanii.
Dziękuję wszystkim kochanym istotkom, które mnie tu odwiedzają i zostawiają po sobie komentarze. :*
U mnie burza gigant! Idealne tło dla wydarzeń z E. A. Poe. ;)
Buziaki i do zobaczenia jutro!
poniedziałek, 2 lipca 2012
Falbaniasty tag
Zrobiony na obecne wyzwanie Scrap Marketu. Należy wykonać pracę, w której znajdzie się dowolny falbaniasty element. U mnie - zrobiony z bibuły.
Taki oto tam tag o Paryżu. ;)
Tekturową ramkę najpierw potuszowałam na srebrno, a następnie posmarowałam klejem i posypałam brokatem - tak z przytupem. ;)
Do tego sznurek, perełki i kwiaty.
A na sam koniec kawałek juty, żeby nie było zbyt delikatnie.
I już! Zapraszam Was do wzięcia udziału w wyzwaniu - jeszcze zdążycie.
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie. ;)
Taki oto tam tag o Paryżu. ;)
Tekturową ramkę najpierw potuszowałam na srebrno, a następnie posmarowałam klejem i posypałam brokatem - tak z przytupem. ;)
Do tego sznurek, perełki i kwiaty.
A na sam koniec kawałek juty, żeby nie było zbyt delikatnie.
I już! Zapraszam Was do wzięcia udziału w wyzwaniu - jeszcze zdążycie.
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie. ;)
niedziela, 1 lipca 2012
Domek mojego życia
Cześć i czołem! ;)
Dzisiaj praca dla Craftmanii na czerwcowe wyzwanie mapkowe.
Najpierw na mapkę popatrzyłam, pokręciłam nosem, później był krzyk - nieeee, przecież to trzeba by było LO zrobić z tego! A później tu przycięłam, tam dodałam i wyszedł trójwymiarowy domek ze zdjęciami z mojego dzieciństwa. Wszystko oczywiście opatrzone dokładną datą. :)
Domek powstał głównie z nowej kolekcji UHK Le Journal - pełnej "napisowych" papierów.
Dodałam trochę szczegółów, kwiatki, perełki w płynie, a dach zbudowałam z papierowej linijki z tej samej kolekcji.
A teraz zapraszam do podróży w czasie, czyli można się śmiać z moich zdjęć. :D
Wszelkie informacje dotyczące produktów znajdziecie tutaj.
Wreszcie zrobiłam coś o sobie dla siebie - świetne uczucie! :)
Wam dziękuję za odwiedziny, a już wkrótce nowe wyzwanie Craftmanii.
Dzisiaj praca dla Craftmanii na czerwcowe wyzwanie mapkowe.
Najpierw na mapkę popatrzyłam, pokręciłam nosem, później był krzyk - nieeee, przecież to trzeba by było LO zrobić z tego! A później tu przycięłam, tam dodałam i wyszedł trójwymiarowy domek ze zdjęciami z mojego dzieciństwa. Wszystko oczywiście opatrzone dokładną datą. :)
Domek powstał głównie z nowej kolekcji UHK Le Journal - pełnej "napisowych" papierów.
Dodałam trochę szczegółów, kwiatki, perełki w płynie, a dach zbudowałam z papierowej linijki z tej samej kolekcji.
A teraz zapraszam do podróży w czasie, czyli można się śmiać z moich zdjęć. :D
Wszelkie informacje dotyczące produktów znajdziecie tutaj.
Wreszcie zrobiłam coś o sobie dla siebie - świetne uczucie! :)
Wam dziękuję za odwiedziny, a już wkrótce nowe wyzwanie Craftmanii.