Mój Boże! Jakie mam zaległości! :/
Dzisiaj prezentuję ATC dla Scrapujących Polek "Schabby Chic".
Robiąc to ATC jakoś tak do końca nie byłam pewna, czy z tego shabby chic nie wyszło mi Anuszka style, ale myślę, że nie jest najgorzej. Zawsze uważam, że doklejane skrzydełka potrafią uratować każdą pracę! ;) Hihi!
Znalazłam to zdjęcie sióstr i wiedziałam, że musi się znaleźć na moim ATC. :)
Trochę przestrzenności:
A skrzydełka machnięte odrobiną brokatu.
Zaczynam doceniać uroki metalowych dodatków (te akurat od Tusi). Są booooskie!
Mam jeszcze jedną zaległość, ale nadrobię na pewno! :)
Buziaki i życzę miłego dnia! U mnie spadło trochę śniegu, ale już się roztapia - na szczęście. :)
jak zawsze- ŚWIETNE!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoja przestrzenność:))
OdpowiedzUsuńSuper! Wyszło cudnie :)
OdpowiedzUsuńcudny cudny! ta rama przecierana -uhmmhhhmmmmm!wszystko wyważone, anuszkowe i vintażowe ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje prace, a to ATC jest super!
OdpowiedzUsuń