Na poprzednie wyzwanie Scrap Marketu, chciałam, aby było mniej wielkanocnie, a bardziej naturalnie. Jakoś mam alergię na takie typowo świąteczne prace, chyba, że jest wiosna, a mnie teraz kręci, żeby usiąść i porobić coś na Boże Narodzenie. Czy to normalne? :P
Tak tez powstała ramka, postarzona z uwitym gniazdkiem i przepiórczą wydmuszką.
Ramkę postarzyłam przecierkami i pękającą farbką.
Do tego naklejka z 7 Dots Studio.
I gniazdo w całej okazałości. Trochę się namęczyłam, żeby je dokleić tak, aby nie spadło po chwili, ale się udało. Od tamtego momentu kupiłam sobie pistolet do kleju na gorąco za całe 11 złotych i działa jak marzenie. :D Polecam wszystkim do klejenia dziwnych rzeczy. :D
Powiem jeszcze tylko, że zaczęło mnie kręcić dodawanie takich naturalnych elementów do scrapowych prac. Strasznie fajna sprawa, a poza tym, w naturze wszystko jest ładne, więc jak mogłoby nie pasować? :)
W związku z tym zapraszam na obecne wyzwanie Scrap Marketu właśnie z użyciem naturalnych elementów. Warto się skusić nie tylko ze względu na super nagrodę, ale i dlatego, że naprawdę fajnie doczepić coś znalezionego na trawniku do swojej pracy. ;)
Pozdrawiam i mam nadzieję, że szybko tu wrócę z nowym postem. Pracy ciągle mi przybywa, a zdrowie nadal trochę kuleje. No ale, jestem dobrej myśli. :) Na co dzień nadrabiam udawanym optymizmem. ;D Nie no, optymizm jest, tylko sił czasem brak, ale dobrze musi być! :) Buziaki kochane! :*
piątek, 20 kwietnia 2012
poniedziałek, 16 kwietnia 2012
Magiczne ATC
Dzisiaj pokazuję ATC na moje wyzwanie na Scrapujących Polkach. Co prawda już nie aktualne, ale nadal nadrabiam zaległości. Prawie wyszłam na czysto z ATCiakami. :D
Tematem była "Magia / Czary" i dlatego też u mnie jest pan magik z królikiem z kapelusza. Oczywiście, ma zdolności magiczne, bo zwierzak naprawdę z tego kapelusza wychodzi! Ale niestety to nie magia, tylko kawałek folii przyklejonej do ręki czarodzieja, którą wyciągając u góry ATC możemy "wyczarować" królika. Jeśli się dobrze przypatrzycie, na pewno ja zauważycie. :)
Oczywiście jest jak zwykle przestrzennie.
Mam nadzieję, że pomysł się Wam spodobał. :)
Ślę buziaki i życzę "dobranoc!". :*
Tematem była "Magia / Czary" i dlatego też u mnie jest pan magik z królikiem z kapelusza. Oczywiście, ma zdolności magiczne, bo zwierzak naprawdę z tego kapelusza wychodzi! Ale niestety to nie magia, tylko kawałek folii przyklejonej do ręki czarodzieja, którą wyciągając u góry ATC możemy "wyczarować" królika. Jeśli się dobrze przypatrzycie, na pewno ja zauważycie. :)
Oczywiście jest jak zwykle przestrzennie.
Mam nadzieję, że pomysł się Wam spodobał. :)
Ślę buziaki i życzę "dobranoc!". :*
niedziela, 15 kwietnia 2012
Mój pierwszy blejtram
Coś mi mówi, że to będzie moja nowa forma artystycznego wyżywania się! :) Nie wiem czemu, ale podoba mi się to nieziemsko, a później można powiesić na ścianie i ładnie pachnie drewnem. :P A ja kocham zapach drewna!
Oczywiście kupując blejtram, wybrałam ten najmniejszy, jaki był w sklepie, czyli 13x18 cm, bo jakoś te większe formaty mnie przerażają. :P I tak powstał blejtram retro dla Craftmanii z użyciem słodkich drobiazgów ze sklepu.
Na pierwszy ogień poszło zdjęcie siostry mojej prababci. Strasznie mi się podoba!
Do tego doczepiłam podklejoną grubą tekturką i wydrukowaną z internetu linijkę i kaboszon (akrylową półkulkę? :P), którą dała mi kiedyś Bea, a ja przerobiłam ją na zegarek. No i oczywiście suszone kwiaty!
Motylki podkleiłam pianką i chciałam, żeby wyglądały jak botaniczny zbiór.
I słodka buteleczka z płatkami kwiatów i zawieszką. Tło wytłoczone moim nowym superfolderem do embossingu zakupionym podczas Skrapowiska. :)
Do tego "tekturka z guzikami", a tak naprawdę ćwiekami.
I mały taguś z cytatem z mojego kochanego Gałczyńskiego. Myślę, że wpasował się w retro-wspominajkowy klimat tego blejtramu.
O właśnie taki:
I całość jeszcze z innej perspektywy. Na brzeg przykleiłam starą koronkę.
Mam nadzieję, że się podoba, a ja zapraszam po szczegóły materiałowe tutaj.
Dziękuję za odwiedziny kochane! Buziaki!
Oczywiście kupując blejtram, wybrałam ten najmniejszy, jaki był w sklepie, czyli 13x18 cm, bo jakoś te większe formaty mnie przerażają. :P I tak powstał blejtram retro dla Craftmanii z użyciem słodkich drobiazgów ze sklepu.
Na pierwszy ogień poszło zdjęcie siostry mojej prababci. Strasznie mi się podoba!
Do tego doczepiłam podklejoną grubą tekturką i wydrukowaną z internetu linijkę i kaboszon (akrylową półkulkę? :P), którą dała mi kiedyś Bea, a ja przerobiłam ją na zegarek. No i oczywiście suszone kwiaty!
Motylki podkleiłam pianką i chciałam, żeby wyglądały jak botaniczny zbiór.
I słodka buteleczka z płatkami kwiatów i zawieszką. Tło wytłoczone moim nowym superfolderem do embossingu zakupionym podczas Skrapowiska. :)
Do tego "tekturka z guzikami", a tak naprawdę ćwiekami.
I mały taguś z cytatem z mojego kochanego Gałczyńskiego. Myślę, że wpasował się w retro-wspominajkowy klimat tego blejtramu.
O właśnie taki:
I całość jeszcze z innej perspektywy. Na brzeg przykleiłam starą koronkę.
Mam nadzieję, że się podoba, a ja zapraszam po szczegóły materiałowe tutaj.
Dziękuję za odwiedziny kochane! Buziaki!
piątek, 13 kwietnia 2012
Ulubieni bohaterowie
To wyzwanie rzuciła jakiś czas temu na Scrapujących Polkach Tusia.
U mnie musiało się to skończyć na ATC z Alicją w Krainie Czarów, tym razem według niesamowitej Emily Winfield Martin.
Całość umieściłam w w wyciętej ramce. Oczy machnęłam glossy accents, żeby były bardziej realistyczne.
Na dole ATCiaka zawiesiłam zegar na pozostałościach po zepsutym kolczyku. :) Wiedziałam, że kiedyś się przyda! :D
I to tyle! Jutro wrzucę coś nie ATCiakowego, bo chyba oszalejecie z nudów! :D
Dzięki kochane za wszystko! :*
U mnie musiało się to skończyć na ATC z Alicją w Krainie Czarów, tym razem według niesamowitej Emily Winfield Martin.
Całość umieściłam w w wyciętej ramce. Oczy machnęłam glossy accents, żeby były bardziej realistyczne.
Na dole ATCiaka zawiesiłam zegar na pozostałościach po zepsutym kolczyku. :) Wiedziałam, że kiedyś się przyda! :D
I to tyle! Jutro wrzucę coś nie ATCiakowego, bo chyba oszalejecie z nudów! :D
Dzięki kochane za wszystko! :*
Motylowe ATC
I kolejne w kolejce! :) Tym razem ATC pt. Motyle. W zamyśle miała być pani z głową oblepioną motylami. Miało być trochę inaczej, a wyszło tak:
Motylki są przestrzenne, żeby było ciekawiej. A jakże! :D
Obrazek jak zwykle znaleziony na internecie. :P
Dziękuję za miłe słowa pod poprzednim postem. :* Słodkie z Was babeczki!
Ślę pozdrowienia! :* U mnie pada, a u Was?
Motylki są przestrzenne, żeby było ciekawiej. A jakże! :D
Obrazek jak zwykle znaleziony na internecie. :P
Dziękuję za miłe słowa pod poprzednim postem. :* Słodkie z Was babeczki!
Ślę pozdrowienia! :* U mnie pada, a u Was?
czwartek, 12 kwietnia 2012
Dalsze zaległości - kuchenne sprawy
Dalszy ciąg zaległości. I nie będę pisać, że zapraszam jutro, bo widzę z doświadczenia, że to nigdy nie działa. :D
Dzisiaj ATC pt. "Kuchenne sprawy". W roli głównej stara srebrna łyżeczka zwędzona mamie (ale za jej zgodą, więc szału nie ma ;P), jeszcze zaśniedziała!
Tło najpierw pomalowałam na czarno akrylówką, później zrobiłam stempel i zembossowałam go bezbarwnym pudrem, a na to niebiesko-morka farba. Zanim wszystko wyschło starłam wzór lekko mokrą ściereczką. Pomysł - Tim Holtz. ;)
Do tego trochę sznurka i kawałek juty.
Na zakończenie powiem, że dziękuję za odwiedziny i ZAPRASZAM PONOWNIE. ;) :D
Dzisiaj ATC pt. "Kuchenne sprawy". W roli głównej stara srebrna łyżeczka zwędzona mamie (ale za jej zgodą, więc szału nie ma ;P), jeszcze zaśniedziała!
Tło najpierw pomalowałam na czarno akrylówką, później zrobiłam stempel i zembossowałam go bezbarwnym pudrem, a na to niebiesko-morka farba. Zanim wszystko wyschło starłam wzór lekko mokrą ściereczką. Pomysł - Tim Holtz. ;)
Do tego trochę sznurka i kawałek juty.
Na zakończenie powiem, że dziękuję za odwiedziny i ZAPRASZAM PONOWNIE. ;) :D
piątek, 6 kwietnia 2012
ATCiakowe zaległości - Żywioły
Trzeba wreszcie nadrobić ATCiakowe zaległości! Nie ma zmiłuj! :)
Dzisiaj ATC na moje poprzednie wyzwanie "Żywioły". Ja postawiłam na wiatr z udziałem pięknego i bajecznego rysunku znalezionego na internecie. :)
Chociaż jest to też trochę przerażające, bo przy silnym wietrze naprawdę mam czasem wrażenie, że poszybuję gdzieś hen daleko! :)
Całość trochę przestrzenna, a chmurki wycięte z kawałka filcu. Są nie tylko chmurzaste, ale i mięciutkie w dotyku. ;)
Lecę teraz nadrabiać zaległości w świątecznych porządkach. :)
Do zobaczenia jutro. :)
Buziaki!!
Dzisiaj ATC na moje poprzednie wyzwanie "Żywioły". Ja postawiłam na wiatr z udziałem pięknego i bajecznego rysunku znalezionego na internecie. :)
Chociaż jest to też trochę przerażające, bo przy silnym wietrze naprawdę mam czasem wrażenie, że poszybuję gdzieś hen daleko! :)
Całość trochę przestrzenna, a chmurki wycięte z kawałka filcu. Są nie tylko chmurzaste, ale i mięciutkie w dotyku. ;)
Lecę teraz nadrabiać zaległości w świątecznych porządkach. :)
Do zobaczenia jutro. :)
Buziaki!!
wtorek, 3 kwietnia 2012
Pastelowa karteczka liczbowa
Na poprzednie wyzwanie Scrap Marketu. Nie było łatwo, muszę przyznać, ale ogarnęłam jakoś temat. :P Zabawa polegała na wykonaniu pracy, w której będzie: 1 element, 2 takie same elementy, 3 następne, itd.
U mnie: 1 kwiatek, 2 kawałki wstążki, 3 perełki (na nitce), 4 kawałki papieru, 5 perełek w płynie.
Wyszło słodko i pastelowo.
I perełki w płynie nawet mi nieźle wyszły. :P To rzadkość!! :D:D:D:D
Jest jeszcze jedna rzecz w wykrojnikach, do której się przyzwyczajam - rozmiar jest taki, jaki jest. I choćby Anuszka się postawiła, to inaczej nie będzie. :P
Po szczegóły materiałowe zapraszam tutaj i zapraszam do wzięcia udziału w nowym wyzwaniu.
Wizyta u laryngologa udana, mam brać leki i modlić się, żeby pomogło. :D Zaczęłam od wczoraj, więc mam nadzieję, że wkrótce zacznie działać. :)
Przesyłam Wam trochę słońca, bo u mnie jego dostatek. :) :*
U mnie: 1 kwiatek, 2 kawałki wstążki, 3 perełki (na nitce), 4 kawałki papieru, 5 perełek w płynie.
Wyszło słodko i pastelowo.
I perełki w płynie nawet mi nieźle wyszły. :P To rzadkość!! :D:D:D:D
Jest jeszcze jedna rzecz w wykrojnikach, do której się przyzwyczajam - rozmiar jest taki, jaki jest. I choćby Anuszka się postawiła, to inaczej nie będzie. :P
Po szczegóły materiałowe zapraszam tutaj i zapraszam do wzięcia udziału w nowym wyzwaniu.
Wizyta u laryngologa udana, mam brać leki i modlić się, żeby pomogło. :D Zaczęłam od wczoraj, więc mam nadzieję, że wkrótce zacznie działać. :)
Przesyłam Wam trochę słońca, bo u mnie jego dostatek. :) :*
niedziela, 1 kwietnia 2012
Śmietankowy słoik
Witam serdecznie - baaardzo długo mnie tu nie było. :( A wszystko przez potworne choróbsko, jakie mi się przyplątało, popsuło mi dobry nastrój na Skrapowisku (chociaż kiedy zobaczyłam wszystkich od razu jakoś mi się raźniej zrobiło) i sprawiło, że mam mnóstwo roboty do nadrobienia. Już jest lepiej, ale zatoki nadal uważają, że mogą mnie męczyć, więc na chwilę obecną się nie lubimy. ;)
Nie narzekając już przejdę do rzeczy. Dzisiaj słoik na marcowe wyzwanie Craftmanii - monochromatyczny. Powiem szczerze, że miałam straszny problem z ogarnięciem tematu, więc postanowiłam zrobić coś innego niż kartka i zalterowałam słoik. Tadaaaaam!
Użyłam kawałka koronki, wstążki i suszonych kwiatów.
Obkleiłam również brzeg/rant nie wiem, jak to nazwać (hihi), białymi cyrkoniami.
Do tego perełki i kwiatki z Craftmanii oraz ażurowo/koronkowe coś od kolczyków, do którego wkleiłam cyrkonię..
Wszelkie informacje materiałowe znajdziecie tutaj.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości, bo jest ich chyba milion. :/
Dziękuję za komentarze i że mnie odwiedzacie. :*
Nie narzekając już przejdę do rzeczy. Dzisiaj słoik na marcowe wyzwanie Craftmanii - monochromatyczny. Powiem szczerze, że miałam straszny problem z ogarnięciem tematu, więc postanowiłam zrobić coś innego niż kartka i zalterowałam słoik. Tadaaaaam!
Użyłam kawałka koronki, wstążki i suszonych kwiatów.
Obkleiłam również brzeg/rant nie wiem, jak to nazwać (hihi), białymi cyrkoniami.
Do tego perełki i kwiatki z Craftmanii oraz ażurowo/koronkowe coś od kolczyków, do którego wkleiłam cyrkonię..
Wszelkie informacje materiałowe znajdziecie tutaj.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości, bo jest ich chyba milion. :/
Dziękuję za komentarze i że mnie odwiedzacie. :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)