Gwiazdkowa kartka

W tym miesiącu wyzwanie Craftmanii polega na zmierzeniu się z mapką.
Ja zinterpretowałam ją następująco, tworząc pastelową karteczkę dla "małej gwiazdeczki".

Dodałam również brokat, mini ćwieki (boskie są!) i dużo przestrzenności.

 

Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w wyzwaniu, a po szczegóły materiałowe zapraszam tutaj.
Czy u Was też tak pada śnieg? U mnie jest jakaś masakra! I na dodatek pół rodziny ma zdechnięte auta z tej okazji. ;/ Wyśmienicie, co? :)

Chrzest bliźniaków

Jakiś czas temu robiłam karteczki na podwójny chrzest. Podwójny, bo bliźniaków. I tak tez powstały dwie kartki, podobne do siebie, ale w kolorystyce "chłopczykowej" i "dziewczynkowej". :) A do tego na produktach z Craftmanii.

Trochę koronek, kwiatków i gałązek wystarczyło, żeby stworzyć słodkie karteczki.

 

Do tego super grafiki, które znalazłam na internecie. Dostałam pytania, skąd je pozyskałam, więc chciałabym powiedzieć, że jedna pochodzi stąd, a druga stąd. A znalazłam je dzięki kochanemu wujkowi Pinterest. ;)

 

Produkty znajdziecie tutaj.
Buziaki kochani i do następnego razu. Dziękuję za odwiedzimy i przypominam o moim candy - słodki shadowbox do wylosowania w pozytywnych kolorach. :)

Chmurkowy shadowbox i małe candy

Witajcie kochani!
Post miał być wczoraj, ale blogger odmówił współpracy. :/ A zatem...
Co fajnego można zrobić z cudnych papierów Lemonade - After the rain? Małego shadowboxa!
Najpierw wycięłam go z kartonu i okleiłam papierami. Do wnętrza dodałam mnóstwo chmurek podklejonych taśmą piankową.

Dodałam również słodkiego dzieciaczka retro i latawiec.

Do tego kilka kwiatków, aby dodać nieco słodyczy. :)

Wszelkie informacje materiałowe znajdziecie tutaj. A poniżej...

Zapraszam na małe candy!

Jeśli chcecie przygarnąć tego shadowboxa, to proszę o wpisanie się poniżej i zdeklarowanie takiej chęci. :) A poza tym, to, co zwykle: proszę o umieszczenie informacji o moim candy na swoim blogu i dodanie poniższego zdjęcia

I gdyby ktoś chciał zamieścić na pasku bocznym, to tutaj znajdziecie mniejszą wersję:

Zapisy trwają prawie miesiąc, bo do 12 lutego, a losowanie i wyniki nastąpią 13 lutego. Ponieważ są to urodziny mojego kochanego męża, dokona on losowania i prezentacji wybrańca. :)
Przesyłam moc całusów i życzę powodzenia!

Moja świąteczna mama w wersji 3D

Czyli zrobiłam sobie świąteczną ozdobę z moją mamą w roli głównej, oraz choinką i prezentami.
Wszystko, jak to u mnie bywa, maciupkie i wydłubane. ;) A wszystko zrobione dla Lemonade.

Choinkę zrobiłam z porozdzielanych włókienek sznurka, skręconych na druciku.

 Do tego prezenty, maleńka buteleczka i trochę brokatu.

 Do chorągiewek dodałam metalowe elementy.

Mam nadzieję, że się Wam podoba. Uwielbiam to zdjęcie mojej mamy. Chyba już wykorzystałam je na trzy sposoby. :D Ale te kokardy we włosach są tak boskie, że z pewnością coś jeszcze się z nim wymyśli. ;)
Buziaki i zapraszam jutro. Dziękuję za odwiedziny kochani! :*

Zimowe karteczki

Ekhem, no cóż, moje zaległości sięgają jeszcze świąt. :D Dlatego bez zbędnych wstępów, prezentuję Wam kartki zimowo/świąteczne, jakie zrobiłam w 2012 roku. ;)
Najpierw na produktach Lemonade - z motywem jeansu, bo taka była prośba zamawiających. ;) W sumie byłam przerażona takim pomysłem, ale wyszło naprawdę fajnie.

 Dodałam trochę przestrzenności, brokatu i jarzębinek.

 

 Ptaszkowa.

 

 I całkiem kremowo-subtelna. :)

 

Teraz dla Craftmanii.
Chyba moja ulubiona. Ze względu na tłoczenia, perełki, gałązki, kolory... :P

 

 Ta bardziej energetyczna. :)

 

 Ta zbudowana na podobnym schemacie.

 

 I z wianuszkiem świątecznym.

 

 

Materiały znajdziecie tutaj i tutaj.
Uff... A jeszcze tyle zaległych ATC czeka w kolejce. :D Haha!
Zapraszam też jutro, a w niedzielę będę miała dla Was coś. :) Zobaczycie. :*

Truskawkowa wróżka

Witajcie kochani!
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, co można zrobić z opakowania po gąbeczkach do makijażu. :) Trzymałam je i trzymałam, w końcu postanowiłam coś z nim zrobić i doszłam do wniosku, że to świetny materiał na shadowboxa. Tak też powstała truskawkowa wróżka dla Lemonade.

Wystarczyło wyciąć kawałek papieru, ozdobić go stemplami, wyciąć dziurę na plastikowy wypukły element, a następnie wypełnić wnętrze. Ja postawiłam na soczyste truskawki z Lemonade.

Dodałam sporo taśmy piankowej, żeby zbudować przestrzenną scenerię. ;)

Do tego napis z ćwiekami z Craftmanii.

Na sam koniec kawałek sznurka i wyznanie - potwornie fotografuje się prace, które są zamknięte w szkle lub plastiku. Złapać ostrość to wyższa szkoła jazdy. :P
Mam nadzieję, że shadowbox Wam się podoba, a jeśli chcecie zobaczyć, z jakich materiałów powstał, zapraszam Was tutaj.
Miłego dnia kochani!