Czyli zrobiłam sobie świąteczną ozdobę z moją mamą w roli głównej, oraz choinką i prezentami.
Wszystko, jak to u mnie bywa, maciupkie i wydłubane. ;) A wszystko zrobione dla Lemonade.
Choinkę zrobiłam z porozdzielanych włókienek sznurka, skręconych na druciku.
Do tego prezenty, maleńka buteleczka i trochę brokatu.
Do chorągiewek dodałam metalowe elementy.
Mam nadzieję, że się Wam podoba. Uwielbiam to zdjęcie mojej mamy. Chyba już wykorzystałam je na trzy sposoby. :D Ale te kokardy we włosach są tak boskie, że z pewnością coś jeszcze się z nim wymyśli. ;)
Buziaki i zapraszam jutro. Dziękuję za odwiedziny kochani! :*
Cała praca świetna, ale najbardziej mnie zachwyciła choinka. Skąd Ty bierzesz te pomysły? :D
OdpowiedzUsuńAnuszko kochana - twoja cierpliwość do detali zawsze mnie powala!! Jesteś niesamowita. A ten projekt jest po prostu genialny!!
OdpowiedzUsuńprzepiękna! nawet nie chce myśleć ile czasu na to musiałaś poświęcić! efekt powalający!
OdpowiedzUsuńŚliczności, a zwłaszcza włochata choineczka!
OdpowiedzUsuńOglądając teraz to powiem- duszek minionych świąt...Niezwykła praca : )Choinka -cudo : )
OdpowiedzUsuń