Witajcie kochani!
Na wstępie - przypomnienie o moim candy. Do 12 lutego można wylosować tego shadowboxika. Coś mały ruch pod tym postem, więc zachęcam serdecznie - słodki jest. :)
A dzisiaj prezentuję zakładkę zrobioną dla Lemonade. Wyjątkową dla mnie, bo z przepiękną twórczością Alfonsa Muchy.
Dodałam dwa ćwieki i frędzelek. :)
Do tego postanowiłam dodać ozdobne opakowanie ze stemplem.
I oba elementy jednocześnie. :)
Wszystkie materiały znajdziecie na blogu Lemonade, czyli tutaj.
I jeszcze odnośnik do candy, tak dla przypomnienia. :)
jaka piękna....wyjątkowa i niebanalna, do tego twórczość Muchy... mmmmm - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńach, przepiękna jest ta zakładka:)
OdpowiedzUsuńBoska jest Twoja zakładka! I sznureczek, i chwościk - mała cudowność :) A opakowanie do zakładki też boskie, no - cała Ty :)
OdpowiedzUsuńo jejku..... ja ją chcę... błagam... na kolanach:D Przepadłam... uwielbiam!
OdpowiedzUsuńCudeńko pierwsza klasa, tylko patrzec i podziwiać, może masz ochotę ją sprzedać Anuszko kochana? Jestem baaardzo chetna by ją kupic :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochane. :* Niestety od paru dni zakładka ma już swojego właściciela. Ale polecam shadowboxa z candy. ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym, ale nie bloguję :(
OdpowiedzUsuńZakładka jest zachwycająca!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń