Kolejny wpis do art journala potraktowałam dość dosłownie. Jest gwiazdka, jest niebo. ;) Chciałam, żeby całość przypominała scenę z teatru i ja nie wiem, dlaczego tak kocham te kurtyny na scrapowych pracach! :D
Tło pomalowałam akwarelkami z dodatkiem akrylówek. Tak, tak, posiadam tylko białą akrylówkę, więc mieszam ją do woli z akwarelkami. :P No i daje nawet radę! Gwiazdki wiszą na sznurkach i miźnęłam je srebrnym tuszem, czego raczej nie widać na zdjęciu. :/
I zbliżenia:
Życzę miłego dnia, bo u mnie zapowiada się całkiem słonecznie. :) Jutro zapraszam ponownie! :)
Piękne strony, takie baśniowe.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje bajkowe światy! No i mam wreszcie wyjaśnienie, jak Ty to robisz, że malowane elementy mają takie niesamowite, subtelne odcienie - wszystko jasne, akwarela! :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńNo i nie mówiłam, że to najpiękniejszy art journal jaki widziałam??? Tło - mega wyczesane!
OdpowiedzUsuńPiękna, bajkowa sceneria :)
OdpowiedzUsuńPiękny, klimatyczny, magia...
OdpowiedzUsuńmistrzowskie malowanie...mistrzowskie wykonanie:))
OdpowiedzUsuń