Tym razem na Scrapujących Polkach Annar poprosiła, o zrobienie ATC z ziółkiem. U mnie - rumianek zerwany na przystanku autobusowym. :P Miałam gdzieś opakowanie rumianków - ślicznych, zasuszonych, ale gdzieś je wzięło, więc musiałam użyć tego zdechlaka. :D
Z ATC jestem już prawie na bieżąco - jutro najświeższe. ;)
Buziaki i życzę miłej soboty!
I rób, rób dalej, bo cudowny.. :)) Oniemiałam, gdy go zobaczyłam na SP :-))
OdpowiedzUsuńKolaże górą! Świetnie Ci wychodzą, no i ja lubię prace, gdzie widać, że autorka miała frajdę i dała się ponieść.
OdpowiedzUsuńNiezłe te ziółko,a rumianek prezentuje się dość żywotnie..
OdpowiedzUsuń