Kocham czytać, a jedną z moich ulubionych książek są "Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte. I mimo tego, że Cathy to zła kobieta była, postać Heathcliffa to coś niesamowitego! Jeden z moich ulubionych bohaterów książkowych.
I właśnie ten klimat dzikiej przyrody i nieposkromionych uczuć postanowiłam zamknąć w pudełku po zapałkach.
Piórko, chwasty z trawnika i kawałek sznurka - taka "naturalna" zbieranina.
A w środku cytat z książki - tutaj może wygląda nieznacząco i idiotycznie, ale kto czytał książkę, ten wie, co tak naprawdę z sobą niesie.
I oczywiście moja droga filmowa para w adaptacji Wichrowych Wzgórz.
Całośc dla Lemonade, a szczegóły materiałowe znajdziecie tutaj. :)
Buziaki i do zobaczenia!
To Wichrowe Wzgorza w pigulce... niesamowicie ujelas klimat tej historii. Cudo!
OdpowiedzUsuńpiękne! niesamowity klimat!
OdpowiedzUsuńcudowne!
OdpowiedzUsuńniesamowita metamorfoza!
OdpowiedzUsuńCudownie oddaje klimat tej książki :)
OdpowiedzUsuńme encanta, te ha quedado una mini shadow box genial, besos.
OdpowiedzUsuńNikt nie potrafi tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuńpudełeczko prosto z wrzosowisk! pasują tu oboje ,w tym pudełku zamknięci ze swoją miłością ;)) uwielbiam czytać i oglądać !
OdpowiedzUsuńpo prostu piękne ! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w moim świątecznym candy ;)
czekoladowoooo.blogspot.com
Pozdrawiam
Powiało wiatrem wśród wrzosów :)
OdpowiedzUsuńO materdyjko jakie to cudo. Jestem rozkochana w małych formach ale Ty jesteś ich mstrzynią. Cos pieknego!!! Ide jeszcze pobuszowac po Twoim blogu :-*
OdpowiedzUsuń