Trzeba wreszcie nadrobić ATCiakowe zaległości! Nie ma zmiłuj! :)
Dzisiaj ATC na moje poprzednie wyzwanie "Żywioły". Ja postawiłam na wiatr z udziałem pięknego i bajecznego rysunku znalezionego na internecie. :)
Chociaż jest to też trochę przerażające, bo przy silnym wietrze naprawdę mam czasem wrażenie, że poszybuję gdzieś hen daleko! :)
Całość trochę przestrzenna, a chmurki wycięte z kawałka filcu. Są nie tylko chmurzaste, ale i mięciutkie w dotyku. ;)
Lecę teraz nadrabiać zaległości w świątecznych porządkach. :)
Do zobaczenia jutro. :)
Buziaki!!
Uroczy ateciak,jak bajkowa ilustracja
OdpowiedzUsuńMary Poppins :) Świetne ateciaki!
OdpowiedzUsuńniesamowite!!:))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt:))
Ale cudeńko! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle, jestem zauroczona. Mam nadzieję, że może kiedyś uda mi się namówić Cię na małą wymianę (już dwa razy poległam ;))... Niestety, mogę zaoferować kartki albo to: http://kosakowskaemilia.blogspot.com/p/galeria.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej i życzę rodzinnego, Radosnego świętowania.
Obok tego nie da się przejść obojętnie,
OdpowiedzUsuńgratulacje i miłych Świąt :-)))
me gusta mucho es muy original el ATC, muy bonito, saludos. Te invito a visitarme.
OdpowiedzUsuńhttp://walkiria-eljardindemisdeseos.blogspot.com.es/
cudne są!!!
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt Wielkiej Nocy:)
Rewelacja! Jesteś Mistrzynią ATC!
OdpowiedzUsuń:)) no rzeczywiście poślizg, bo tego ateciaka już widziałam chyba ze 3 tygodnie temu ;-)). Ja też mocno opóźniona, weszłam dopiero w okres wielkanocny. Mam na dzieję Anuszko, ze Święta były udane. Ściskam mocno Mia :)
OdpowiedzUsuńcudna praca :))
OdpowiedzUsuńCacuszko dopieszczone w każdym milimetrze. Pozdrawiam cieplutko pomimu chłodu i deszczu za oknem.
OdpowiedzUsuńpiękne, uwielbiam takie ilustracje:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
anua
Przepiękny
OdpowiedzUsuń