Taka forma kartki chodziła za mną już jakiś czas, ale jakoś nie wiedziałam, jak to wykorzystać. A tu nowe wyzwanie "zmusiło" mnie, żeby wreszcie przejść do czynów. No i tak miała być kartka z sekretem - ukrytą wiadomością lub czymś niespodziewanym. :) Na mojej kartce znowu wróżka, bo coś nie mogę się od tego motywu opędzić. Śliczna jak nie wiem co i nieco sentymentalna. :) Przód kartki wygląda tak (dużo zdjęć - wybaczcie):
Gdy pociągniemy za duży kwiatek u góry, zacznie nam się wysuwać ukryta wiadomość - jednocześnie na górze i na dole:
Cały mechanizm robi w rzeczywistości całkiem niezłe wrażenie (jak ja pierwszy raz coś takiego zobaczyłam, to wyskoczyłam z kapci z ekscytacji :). No i jak zwykle zapraszam na szczegóły z moimi kwiatkami-samoróbkami:
I zbliżenie sekretu z wierszem mojego ukochanego Gałczyńskiego (chciałam wybrać jakiś mniej znany utwór, ale "Prośba o wyspy szczęśliwe" najbardziej tu pasowała :P):
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze. Życzę miłego początku tygodnia, a jutro zapraszam do obejrzenia kolejnego ATC. :)
Kartka jest świetna! Możesz zdradzić, jak ją się robi?
OdpowiedzUsuńNo i czad! Zrobiła na mnie wrażenie jeszcze zanim się magicznie rozsunęła, no a w całej krasie to już - wielkie wow! Choć powiem szczerze, że uroda twoich kartek jest tak wielka, że żadne dodatkowe magie nie są im potrzebne:)
OdpowiedzUsuńPS. Ukochany Gałczyński??? Cóż, mogłam sie tego spodziewać:))) Buziole
Karteczka jest zachwycająca, motywy, kolorystyka, kwiatki (tak, kwiatki!) i wszystko. A strona techniczna mnie też bardzo interesuje - jak to jest zrobione?!
OdpowiedzUsuńa może jakiś tutorial zrobię, bo tak będzie chyba łatwiej wyjaśnić. :) w tym tygodniu postaram się wrzucić. dziękuję Wam ślicznie za miłe słowa! :*
OdpowiedzUsuń