wtorek, 12 lipca 2011

U la la ATC

Hasło - znaczek. Po tym, jak zobaczyłam, co wyczarowała Arte Banale stwierdziłam, że nie da rady tego przeskoczyć. :P W głowie miałam pomysł awaryjny, na który wpadłam przy robieniu poprzedniego ATC z mapą. I powiedziałam sobie - jak nic nie wymyślę, to będzie to. No i jest, bo nic lepszego moja mózgownica nie wyprodukowała, a w międzyczasie to ATC wyewoluowało do całej kompozycji i nie chciało się ode mnie odczepić.
Całość dość prosta, ale jest przestrzennie, więc nie jest źle. I po raz pierwszy ever użyłam stempli - tutaj do zrobienia pieczątek na znaczku. Nie mówię, że nie mam stempli, ale jakoś się ich boję i przez to nie używam. Muszę się z nimi oswoić. :)
Pani na walizkach z kawałkiem biustu do publicznego widoku. :D Ale jej wybaczamy, bo jest fajna. ;) Całość jakoś mi się wydała taka paryska. :)
 
 
 
I jeszcze jedno na koniec. Z serii przemyśleń podczas dłubania małych form. Za co kocham ATC - bo jest małe, a ja od zawsze lubiłam mikroskopijne prace (jak byłam mała, to z modeliny kleiłam maciupeńkie figurki, żeby modelina starczyła na dłużej :D), liczy się pomysł, a nie materiały, z których się korzysta (przynajmniej w moim odczuciu tak jest), a to czego się nie ma, można samemu wykombinować - nie miałam odpowiedniego koloru na te "chorągiewki", więc machnęłam je akwarelką. W kartkach by to nie przeszło, albo przynajmniej nie byłoby tak ładne. I za to chwała ci, o wielkie małe ATC! :)
Pozdrawiam zaglądaczy i komentarzozostawiaczy. ;)

7 komentarzy:

  1. Oj Anuszka... jak Ty coś zrobisz... to już zrobisz..
    Apropos robienia, zapraszam w niedzielę na spotkanie z gotowaniem w Łodzi
    http://jazzgagotuje.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalne ATC, pani jest niesamowita (skąd ty bierzesz te obrazki???) i pasuje do tematu jak ulał! Klimat u ciebie jest zawsze, więc tu też, bez wyjątku! W kwestii małych zwierzątek z plasteliny - znów się uśmiałam, bo musisz zobaczyć jakie maleństwa lepi moja córa.
    PS.Ależ ty mi słodzisz:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyczarować coś z niczego to dopiero jest sztuka. U ciebie jest to na mistrzowskim poziomie.Powielam pytanie Arte , ja też jestem ciekawa skąd masz te obrazki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna praca! Powodzenia w oswajaniu stempelków, bo moje jeszcze jakieś takie ciągle dzikie i warczą czasami. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne ATC! A stempli się nie bój, jestem pewna, że z ich użyciem Twoje prace będą takie, że z krzeseł pospadamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję bardzo za miłe słowa! :* a obrazek był wzięty stąd: http://cache2.artprintimages.com/p/LRG/30/3037/IETBF00Z/art-print/le-sourire-luggage-holiday-erotica-magazine-france-1929.jpg Lubię starociowe obrazki z czasopism. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. WOW! piękne! fantastycznie dopracowane! uwielbiam taki klimat starociowy ;)

    OdpowiedzUsuń